Marek Winiarski

Jak się zabezpieczać?

Świat to niebezpieczne miejsce, jak dbać o swoje bezpieczeństwo?

Dorastanie to bardzo ciężki okres w życiu każdego nastolatka. Każdemu zaczyna się wydawać, że jest już dorosły, wie wszystko o życiu, jego rodzice to stare dziady, które nie ogarniają świata. Przez to wielu nastolatków, wpada w okres buntu, robi wszystko inaczej niż każdy i byle jak najbardziej przeciw temu co mówią rodzice.

Najbardziej to wszystko jest widoczne jeśli chodzi o rozwój technologiczny. Przecież starzy (no bo nastolatek jest już dorosły, to nie nazwie tak innych!), w ogóle nie ogarniają tej całej technologii, za ich czasów to były całe te VHSy, dyskietki i walkmany. Mała dygresja, za parę lat nasze dzieci i wnuki będą się śmiać, że korzystaliśmy z płyt CD, Blueray, a w ogóle to jak dziadek mógł grać w gry przy 60fpsach i 4K, przecież bez 120 fpsów to w ogóle się nie da grać.

No dobra, ale wróćmy do nastolatka. W jego życiu nadejdzie wiele ważnych chwil. Pierwsze konto w banku, decyzje o ścieżce rozwoju zawodowego, pierwsze poważne związki. Świat pozornie wydaje się bardzo bezpieczny, tyle że to właśnie pozory. W internecie nic nie ginie i praktycznie wszystko w ten czy inny sposób może trafić w niepowołane ręce. Dlatego pomówmy o zabezpieczeniu.

Zabezpiecz się młodzieńcze!

Każdy początkujący informatyk wie, a powinien też to wiedzieć każdy użytkownik sieci, że najbardziej wrażliwą na atak częścią naszych zabezpieczeń w internecie jest… człowiek. Większość ataków nie wynika ze zmyślnych botów, czy algorytmów. Zdecydowana większość to przylepiona przy komputerze karteczka z hasłem, czy hasło w postaci: ‘admin’, lub własnego imienia. Wynika z tego kolejna rzecz, czyli budowanie haseł, o czym również powinien wiedzieć każdy użytkownik. Dobre hasło powinno być długie, składać się z cyfr, dużych i małych liter i znaków specjalnych. Powinno się też je zmieniać co jakiś czas.

No dobra, ale kto zapamięta hasło typu: hYhd63J2&#bda%29fd6S^? Ja nie… Dlatego tutaj chciałem wam wszystkim polecić aplikację LastPass. Cóż to jest za wynalazek? Sprytna aplikacja, która się ładnie integruje z przeglądarką np. Chrome. Pozwala ona zapamiętywać hasła do różnych kont, których teraz mamy coraz więcej. Powiecie: no dobra, sam chrome to potrafi. Jest to prawda, ale!

LastPass pozwala na generowanie haseł o różnym poziomie skomplikowania
LastPass pozwala na generowanie haseł o różnym poziomie skomplikowania

LastPass wymaga logowania – przeglądarkę wystarczy odpalić i każdy ma dostęp do haseł. Jeśli korzystacie z LastPass na laptopie, można wyłączyć automatyczne logowanie i wtedy ktoś kto się dorwie do lapka, musi znać hasło do LastPass. LastPass możesz wykorzystać wszędzie – Jeśli tylko masz dostęp do neta, masz dostęp do wszystkich swoich haseł. Sam LastPass zabezpieczony jest jednym hasłem. Jedno mocne hasło możesz wymyślić i zapamiętać.

Po za tym, że pamięta za nas hasła, może nam je również wymyślać. Aplikacja integruje się w taki sposób, że przy wszelkich panelach logowania dostajemy dodatkowe małe menu. Ponadto pozwala nam przebadać nasze zasoby hasłowe – w kontekście jak bezpieczne są nasze zabezpieczenia.

LastPass ocenia nasz poziom zabezpieczeń, do tego sugerując jak możemy je poprawić.

A co jeśli ktoś dostanie moje hasło do LastPass? Będzie miał dostęp do wszystkich haseł. Dlatego przykładowo ja, nie trzymam tam haseł do banków, ale wszelki portale społecznościowe, fora czy sklepy w których kupuję częściej tak. Przy czym warto zwrócić uwagę na to, że jeśli masz jedno hasło do wszystkich swoich sklepów i portali, to złamanie jednego hasła, również naraża wszystkie Twoje konta.

Ostatecznie? LastPass to bardzo fajne narzędzie, które pozwala w dużym stopniu zabezpieczyć nasze konta – możemy mieć bardzo długie i skomplikowane hasła, a do tego nie musimy ich pamiętać. Wygoda i bezpieczeństwo!

Exit mobile version