Site icon Marek Winiarski

Porzuć wszelką nadzieję! Albo blogspota…

Kiedyś bardzo mocno namawiałem koleżankę blogerkę, aby porzuciła blogspota i zainteresowała się WordPressem wraz z własną domeną. W niektórych zakamarkach internetu, wciąż dostrzegam ludzi, którzy mają takie problemy. Raz na zawsze, rozwiejmy wszelkie wątpliwości.

Jakie są w ogóle opcję, gdy zaczynasz blogowanie?

Do tego wszystkiego, niezależną sprawą jest domena, którą można (i powinno się) posiadać, niezależnie od wybranego rozwiązania. Właśnie dlatego, że jest uniwersalna, zacznijmy od uzasadnienia, dlaczego powinno się ją mieć.

Po co mi domena?

Czym ona w ogóle jest? To nic innego jak nasz adres. U mnie jest to mwin.pl. Na blogspocie miałbym: mwin.blogspot.com. To po co nam ona?

  1. Łatwiej rozpoznawalny adres – w przypadku Blogspota, trzeba pamiętać tą końcówkę. W przypadku posiadania swojego serwera, twój adres to np.: 24.252.124.25 – Kto to zapamięta? Dzięki prostej i ładnej domenie, większa szansa, że ktoś do ciebie wróci, bo pamięta adres.
  2. Bardziej profesjonalny adres – kto wygląda poważniej? poradyFinansowe.blogspot.com czy poradyFinansowe.com? Zdecydowanie ta druga opcja.
  3. Pozycjonowanie. Mówiąc prosto, jeśli piszesz na adres.blogspot.com, to twoje wpisy pozycjonują się pod tym adresem. Więc, jeśli zmienisz adres bloga, cała praca przepada. Jeżeli pozycjonujesz się pod adres.com, to nieważne gdzie piszesz, pozycjonuje się adres domeny, więc wpisy raz wypozycjonowane, takie pozostaną.

Dlaczego nie blogspot?

Blogspota uznaję tylko w jednym wypadku. Jeśli chcesz pisać o tym, jakie lody wczoraj zjadłaś z koleżanką – czyli o czymś, co nikogo nie obchodzi i nie będzie czytał tego nikt, po za wspomnianą koleżanką.

WordPress.com, jest dobrą opcją, jeśli chcesz poznać WordPressa, zanim zapłacisz za serwer. Masz tam trochę okrojonych funkcji, ale większość funkcjonalności działa. Potem łatwo można całość przenieść np. na swój serwer (opcje importu i eksportu). Ale warto już wtedy posiadać swoją domenę – chyba, że tylko testujesz i sprawdzasz jak wszystko wygląda.

Więc jaką przewagę ma WordPress nad Blogspotem?

  1. Możliwości – Blogspot daje ci parę pluginów na krzyż, większość w ogóle nieużyteczna. WordPress, na swojej stronie udostępnia 34 tysiące pluginów z dobrym supportem. Do tego, można dowolnie gmerać w ich kodzie, co pozwala jeszcze bardziej je spersonalizować.
  2. Więcej funkcjonalności – wiąże się to z punktem wyżej. Dzięki WP zrobisz takie rzeczy, o których na Blogspocie nie można było marzyć.
  3. Wygląd – Problem ze znalezieniem skórki do Blogspota? WordPress oferuje prawie 4 tysiące darmowych skórek. Teraz masz problem, żeby to wszystko przeglądnąć. Znów, każdy możesz dowolnie modyfikować, albo stworzyć własny od zera. Nie musisz znać PHP, wystarczy ci API WordPressa, które jest opisane bardzo dokładnie i znane jako WordPress Codex. HTML i CSS zostają.
  4. Pozycjonowanie – pod jakimi hasłami pozycjonuje Blogspot? W sumie nikt nie wie na jakiej podstawie i czy  w ogóle wybrane są słowa kluczowe. Dzięki WP pozycjonujesz pod czym chcesz. “Ale ja i tak nie umiem pozycjonować” – Dlatego napisałem poradnik! Masz i ucz się!
  5. “Ale jak to zainstalować?” – Jest pewnie masa poradników w sieci. Ale jak naprawdę nie wiesz to napisz do mnie – pomogę. A jak się zgłoszą dwie osoby, to napiszę poradnik. Do tego i tak większość dostawców usług serwerowych dostarcza instalację przez jedno kliknięcie. Więc nie musisz nic umieć.
  6. Niezależność – jeśli masz swojego WordPressa na swoim serwerze nikt cię nie ograniczy. Blogspot należy do firmy. Jeśli zaczniesz robić problemy – zbanują cię, a twoja praca legnie w gruzach. Będąc “u siebie” nie ma prawa zdarzyć się coś takiego. Dostawca usługi usunie ci konto, dopiero jak złamiesz polskie prawo.
  7. Wsparcie – Użytkowników i deweloperów tego CMSa jest naprawdę dużo. Zadając dowolne pytanie, zawsze ktoś ci pomoże. Barierą może być najwyżej angielski, aczkolwiek jest też oficjalne polskie wsparcie WordPressa.

Tak gadasz bo jesteś programistą

Wiele punktów mogłoby się wydawać jest plusem dla kogoś kto ogarnia programowanie itp. Dlatego napisałem do koleżanki – blogerki modowej wspomnianej na początku. Oto co mi odpowiedziała na pytanie, co najbardziej ceni w przejściu z Blogspota na własną domenę i serwer.
[stextbox id=”info” defcaption=”true”]Teraz jestem panią swego losu i mam swój kawałek internetu.Jestem jedna, jedyna i odcięłam się definitywnie od nastkosfery. To fajny moment, kiedy uzmysławiasz sobie, że blog jest dla Ciebie jednak czymś więcej.
~Kasia Wójcik, ANIMATED MAGIC[/stextbox]
Zapytałem też, co ją cieszy pod względem funkcjonalności WordPressa, a czego nie oferował Blogspot.
[stextbox id=”info” defcaption=”true”]Przejrzystość kodów i możliwość testowania wtyczek. Na Bloggerze nie wiem dlaczego czasem nie działały najprostsze komendy. Nie wiedząc czemu nie działały…
~Kasia Wójcik, ANIMATED MAGIC[/stextbox]
Czyli jak widać, nie tylko pro true informatyk ogarnie WordPressa, a jest on dostępny dla każdego normalnego człowieka. Wystarczy chcieć i na chwilę do tego przysiąść, a korzyści z tego płynące szybko się zwrócą.

Zostaje pytanie… ile to kosztuje? Serwer to wydatek ok. 50zł rocznie, gdzie daje nam to bardzo dobre warunki jak na początkujący blog. Domena, najczęściej trafia się z serwerem w gratisie na rok, a jak nie, zapłacimy ok. 10zł za rok. Jednak przedłużenie domeny na kolejny to wydatek ok. 60zł rocznie. Może być mniej lub więcej. Zależy u kogo usługę wykupisz. To samo tyczy się serwera, jednak rozwiązania za np. 20zł często mają mocne ograniczenia transferu, co sprawi, że gdy na twoją stronę wejdzie np. 100 osób, wszystko padnie.

Jeżeli masz pytania dotyczące czy to WordPressa czy to jego instalacji, czy to domeny lub serwera – właściwie czegokolwiek – napisz do mnie, albo zapytaj w komentarzu. Nie, WordPress nie zapłacił mi za reklamę. :)

Exit mobile version