Czy kolor drużyny w czasie meczu on-line może zadecydować o losie spotkania?
E-sport staje się coraz bardziej popularny, a wraz z popularnością pojawiają się turnieje, gdzie do wygrania są miliony dolarów. To czego się oczekuje od twórców gier na rynek e-sportu, to bardzo dobry balans gry. Chcemy, żeby obie drużyny miały jednakowe szanse, a o końcowym sukcesie decydowały umiejętności graczy. Jednak, co jeśli jedna z drużyn ma przewagę, zanim mecz w ogóle się zacznie?
Czynnikiem decydującym jest… kolor drużyny, a na poparcie tej tezy mam naukowe dowody.
Zaczniemy jednak od czegoś mniej naukowego. Artykuł od The Skeptical Statistician, czyli gościa, który bawi się statystykami. Skorzystał z opcji pobierania statystyk rozegranych meczy z XboXa i sprawdził jak mu poszło w Halo 4. Rozegrał łącznie 136 gier. 65 spotkań w drużynie niebieskiej i 71 w czerwonej. Jako gracz czerwony, wygrał 59% spotkań, zaś w drużynie niebieskiej 49%. Widzimy 10% wzrost przy zmianie koloru.
Wiem co powiecie, miało być naukowo, a tutaj próbka mała, warunki niekontrolowane, mógł mieć pecha i trafiać na słabych graczy, grając jako niebieski. To prawda. Dlatego przejdźmy do bardziej naukowego opracowania.
W 2008 roku w magazynie Cyberpsychology Behavior and Social Networking, została opublikowana praca badawcza, naukowców z Uniwersytetu Medycyny i Farmacji im. Carola Devila w Bukareszcie. Cóż takiego zrobili? Przez 3 miesiące badali 1347 mecze w Unreal Tournament 4, gdzie zebrali 10 najlepszych graczy, na jednej i tej samej arenie. Równo podzielone (pod względem umiejętności) zespoły grały. Efekt? 54.9% meczy, wygrał zespół czerwony. 5% nie wydaje się dużą różnicą, ale pamiętajcie, że to daje szansę 55-45 dla czerwonych, kiedy oczekujemy 50-50!
Naukowe podłoże
Można uznać, że przedstawione badania są prawdziwe i faktycznie, grając w Halo czy Team Fortres 2, bycie w czerwonej drużynie daje przewagę. Tylko czemu się tak dzieje?
Powodem tego stanu rzeczy jest nasza psychika i to jak instynktownie reagujemy na kolory. Czerwony to kolor agresji, złości. Instynktownie łączymy go z tymi emocjami. Jego cechy wykorzystuje się np. w marketingu. Czemu reklamy są czerwone? Napis “wyprzedaż” widnieje na czerwonej naklejce? Bo przykuwa naszą uwagę i powoduje, że możemy podjąć instynktowną reakcję: “Muszę kupić teraz, bo zaraz nie będzie”. Tą samą socjotechnikę wykorzystują znaki drogowe. Znak stopu, ma czerwone tło, żebyśmy go nie przegapili.
Tylko jak to się ma do e-sportu?
Otóż e-sport to rywalizacja. Na rywalizacji opierają się też klasyczne sporty. Grupa naukowców wzięła sobie na cel sporty walki w trakcie Olimpiady. Sporty walki były o tyle dobre, że są to konfrontację 1 na 1, a kolor stroju (czerwony lub niebieski) był dobierany losowo. Jak widać na powyższej grafice. Zawodnicy ubrani na czerwono wygrywali więcej pojedynków, niż ci na niebiesko.
Osoba nosząca czerwony, jest bardziej pewna siebie, agresywna i skłonna do ryzyka. Przeciwnik natomiast, czuje się bardziej zagrożony i poniekąd obawia się konfrontacji. To wszystko działało już zanim ludzie wprowadzili język mówiony. Czerwony to kolor krwi czy złości (czerwona twarz w gniewie). Naturalnym odruchem jest strach.
Ale to nie wszystko!
Kolor czerwony oddziałuje również na postronnych obserwatorów. Tutaj z pomocą przychodzi nam artykuł z Psychological Science z 2008 roku. Badaniom poddano grupę 42 sędziów Taekwondo. Zabawa była prosta. Oglądali 5 potyczek równorzędnych przeciwników. Każdy mecz to 2 bloki po 11 klipów. Po obejrzeniu każdego klipu, sędziowie przyznawali punkty czerwonemu i niebieskiemu zawodnikowi, zgodnie z zasadami Światowej Federacji Taekwondo. Efekt? Sędziowie średnio więcej punktów przyznawali graczowi czerwonemu.
Tyle, że żeby było zabawniej, w obu blokach oglądali te same klipy, tylko w jednym bloku komputerowo zamieniono kolory zawodników. Tym sposobem, czerwony stawał się niebieskim, a niebieski czerwonym.
Co gdy zmienimy grę?
Wszystko nam się ładnie układa, ale nagle pojawia się pewien problem, jakim jest popularny LoL. Otóż statystyki w LoLu kreują się tak:
Słówko wyjaśnienia. Zwycięstwa przeciwko lepszej drużynie, oznacza, że niebieska drużyna była niżej w rankingu niż czerwona. Statystyki były zbierane na oficjalnych turniejach, takich jak IEM.
Okazuje się, że nagle wynik jest przeciwny. Niebieskie drużyny wygrywają częściej i to sporo częściej. 58% meczy rozstrzygnęło się na korzyść drużyny niebieskiej.
Jeśli teraz myśleliście, że cały artykuł został obalony, to jesteście w błędzie. Bo i na ten stan rzeczy mam racjonalne wyjaśnienie.
Kiedy czerwony był kolorem agresywnym, o tyle niebieski to kolor… sprawia, że czujemy się dużo spokojniej, bardziej komfortowo. Pobudza nas do kreatywności. W miastach o wysokim stopniu samobójstw, takich jak Tokio, wprowadzono niebieskie oświetlenie, które… obniżyło liczbę samobójców. W innych miastach, takich jak Glasgow, wprowadzenie niebieskiego oświetlenia, zmniejszyło też przestępczość.
Ale jak to się ma do LoLa?
Kiedy niebieski kolor to spokój, opanowanie i kreatywność. Czerwony to agresja, ryzyko i szybkie podejmowanie decyzji. LoL, jest mimo wszystko grą gdzie należy myśleć bardziej długofalowo i zespołowo. Stąd w momencie, kiedy drużyna czerwona rusza do szybkiego ataku, podejmując instynktowne i szybkie decyzje, które są dobre w danej chwili, niebiescy kreują plan długofalowy, który daje ostateczne zwycięstwo. Gracz niebieski nie podejmuje zbędnego ryzyka.
Więc jaki team wybrać?
Wybór koloru ma znaczenie, ale zależny jest od gry jaką wybieramy. Jeśli potrzebujemy szybkich i zdecydowanych ruchów. Odrobiny szaleństwa, tak jak ma to miejsce w sieciowych strzelankach, przewagę da nam kolor czerwony. W przypadku gdy decyzje powinny być przemyślane i oparte o dane, a nie o instynkt, wybieramy kolor niebieski.
Teraz możecie tą wiedzę wykorzystać, aby zrobić sobie w prosty sposób przewagę w grze. Ewentualnie, macie nową wymówkę, wyjaśniającą porażkę, po za lagami i cheatemi przeciwnika.