Jakiś tydzień temu, miałem ogromną przyjemność brać udział w warsztatach prowadzonych przez jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci Polskiego YouTube, czyli Krzysztofem Gonciarzem. Wreszcie udało mi się napisać parę słów na ten temat.

Zacznijmy sobie od tego, jak wyglądały warsztaty. Tutaj chciałem wielkie pochwały złożyć na ręce organizatorów, za świetne przygotowanie logistyczne i czasowe całego eventu. Wszystko było dopracowane i dopięte na ostatni guzik.

Wykład na temat sprzętu Huawei
Wykład na temat sprzętu Huawei

Pierwszym punktem wydarzenia, była krótka prezentacja firmy Huawei, na temat tego czym się zajmują, połączona z prezentacją swoich produktów. Mimo, że mi za to nie zapłacili (a szkoda ;)), przyznam, że kilka z nich było naprawdę ciekawych. Oczywiście omawiane sprzęty, mogliśmy sobie zobaczyć dokładnie i pomacać. Jeżeli zdajecie się na moją opinię, to polecam rzucić okiem na telefon: Huawei Ascend Mate7. Osobiście bardzo mi się spodobało połączenie gigantycznego wyświetlacza, z małym rozmiarem telefonu.

W ogóle ciekawostka! Huawei, wymawia się: Hławej i oznacza coś z czego można być dumnym, lub coś pochodzącego z Chin. mwin.pl – bawi i uczy!

Huawei Ascend Mate7 - Niestety, ta fotka, też jest za free. ;)
Huawei Ascend Mate7 – Niestety, ta fotka, też jest za free. ;)

Druga część wydarzenia, to prelekcja wspomnianego Krzyśka Gonciarza. Druga część – żeby było śmieszniej – podzielona była również na dwie części. Pierwszą nazwałbym bardziej mową motywacyjną niż, przekazywaniem jakiejś wiedzy. Poznaliśmy drogę jaką musiał przebyć od małolata do osoby męczonej na co dzień pytaniem “kiedy zapytaj beczkę?”. Główne przesłanie było jak dla mnie jedno. Nie jest tak, że urodziłeś się pod złą gwiazdą. Każdy może osiągnąć sukces, a składa się na to, trochę szczęścia, trochę wyczucia czasu, trochę bycia upierdliwym i wytrwałym w dążeniu do celu.

Jeżeli chcesz coś tworzyć, to nie planuj tego na lata do przodu, nie rozmyślaj godzinami, czy dniami. Nagraj, napisz, wrzuć do sieci. Niech internet cię oceni. Wtedy będziesz wiedzieć, w którą stronę podążać dalej.

Część pierwsza warsztatów - Jak tworzyć content w internecie.  Prowadzący: Krzysztof Gonciarz
Część pierwsza warsztatów – Jak tworzyć content w internecie.
Prowadzący: Krzysztof Gonciarz

Następna była przerwa. Przy pizzy posiedzieliśmy i pogadaliśmy o różnych dziwnych trendach i rzeczach, zaraz po niej kolejna część warsztatów, tym razem ta bardziej warsztatowa.

Najpierw dostaliśmy wgląd w miejsce gdzie nie jeden chciałby się dostać, a mianowicie w background kanału TheBeeczka. Patrząc na żywy organizm mogliśmy zobaczyć, jak wygląda prowadzenie tak dużego kanału, gdzie w statystykach warto zawiesić oko na dłużej, oraz poznaliśmy kilka przydatnych sztuczek i porad osoby z wieloletnim doświadczeniem. Do tego, teraz dokładnie wiem, skąd się bierze garniec złota na końcu tęczy zwanej YouTube. Podobną lekcję pobraliśmy z prowadzenia fanpage na Facebooku.

Ostatnia kwestia to dyskusja w czasie prezentacji. Dyskutowaliśmy o kontaktach na linii reklamodawca – bloger, o sprzęcie i oprogramowaniu, o radzeniu sobie z hejtem i kilku podobnych tematach. Finalnym krokiem, było przygotowanie krótkiego, wspólnego filmu (z racji na jego poziom, nie dostaniecie go nigdzie, ale był pierwsza klasa – znaczy śmieszny, chyba). Na szybko nakręciliśmy kilka scen telefonem, po czym Krzysiek, pokazał nam montaż i obróbkę takiego filmu.

Część druga warsztatów tworzenia contentu w internecie - Nagrywamy wspólny filmik Prowadzący: obecny na zdjęciu Krzysztof Gonciarz
Część druga warsztatów tworzenia contentu w internecie – Nagrywamy wspólny filmik
Prowadzący: obecny na zdjęciu Krzysztof Gonciarz

Na koniec czekała nas tylko wspólna fota, kilka miłych giftów od Huawei, oraz laserowy paintball, niestety z racji, że trasa Kraków – Warszawa – Kraków, odbyta w jeden dzień jest bardzo męcząca, na ostatni punkt programu, nie mogłem sobie pozwolić.

Z mojej strony tyle. Jeżeli interesują was jakieś konkretne aspekty imprezy, a ja będę w stanie wam na nie odpowiedzieć, to… pytajcie! Ja z warsztatów jestem bardzo zadowolony i szczerze liczę na podobne inicjatywy w Krakowie, zwłaszcza, że mamy tu sporo gwiazd polskiej blogosfery.