W internecie, cała populacja bardzo negatywnie reaguje, na wszystko co wygląda przynajmniej podobnie, do czegoś co jest im już znane. Wiadomo, jeśli zrobiłeś coś, co nawiązuje minimalnie do innego wytworu kultury, to zerżnąłeś wszystko!
Z chyba pierwszym, bardzo absurdalnym stwierdzeniem tego typu, spotkałem się czytając komentarze pod “Zapytaj Beczkę”, autorstwa Krzysztofa Gonciarza. Otóż zarzucono mu, że wszystko skopiował od Niekrytego Krytyka. Kiedy do osoby komentującej doszło, że programy, jednak mają inną tematykę, za punkt obrony obrał fakt, że Niekryty wcześniej wystąpił w marynarce.
Dziwne jest, że jako fani twórczości jakiejś osoby, zaciekle jej bronimy, w miejscach gdzie dany twórca nie widzi w ogóle frontu. Bitwy między fanami Jutuberów zdarzają się często, kiedy sami artyści, raczej się znają i trzymają razem. Powstaje jakaś wojna o “mojszą” rację. A ludzie otwarcie atakujący innych, o kopiowanie pomysłów ich idoli, nie dostrzegają tego, że czasami ten kogo bronią, sam kiedyś się przyznał, że dany program powstał na podstawie cudzego pomysłu.
Więc jak jest z tymi pomysłami? Musimy odróżnić tutaj dwa zjawiska. Kopiowanie pomysłu od wzorowania się na nim. Jeżeli weźmiemy wszystko, kropka w kropkę od danego twórcy i praktycznie będziemy odtwarzać założenia programu jak i formę, to faktycznie zżynamy. Inną sytuacją jest tutaj cover, inaczej: wzorowanie się. Czyli wzięcie pomysłu na twór, ale zaaranżowanie go w swoim stylu. Przykład: Jeśli ubierzesz się jak Niekryty, zrobisz sobie studio podobne do jego, będziesz omawiał te same filmy, często używając jego zwrotów, kopiujesz. Jeśli z całości weźmiesz sam pomysł (omawianie w śmieszny sposób programów, robisz cover).
Przykład dobrego coveru i wzorowania się na pomyśle, oryginalne Zapytaj Beczkę:
Cover Zapytaj Beczkę, czyli Zapytaj Bezia:
Jak widać, tutaj zaczerpnięta jest jeszcze cała formuła. Więc mamy do czynienia z coverem w najczystszej postaci.
Zostaje pytanie, czy wzorowanie się, jest złe? Wg. mnie nie. Jeśli ktoś, kiedyś zrobił coś dobrze, a my weźmiemy kilka takich dobrych pomysłów i zmontujemy z tego coś, co będzie odpowiadało nam formą, możemy otrzymać coś naprawdę świetnego. Sprawdzone pomysły, sprawiają, że już od początku robimy coś co ma dobry szkielet i ciężej to spieprzyć. A nasz pierwiastek, dodaje pomysłowi świeżości i indywidualności. No chyba nikt mi nie powie, że nigdy nie słyszał coveru jakiejś piosenki, który nie był lepszy od oryginału?
Pamiętajmy jeszcze o prawie do parodii. Tzn. jeśli weźmiesz dowolną twórczość kogoś innego i przedstawisz ją w sposób prześmiewczy to nic Ci nie grozi, do póki nie będziesz beznadziejny, sztuczny i chamski w stosunku do parodiowanego twórcy. Korzystając z tego, powstał kiedyś Dumb Starbucks. Kawiarnia mogła korzystać z loga, designu itd. kawiarni Sturbucks, jednak dodawać musieli wszędzie Dumb. Przez co ich kawiarnia, była parodią popularnej sieciówki.
A jeśli mamy się czepiać, każdej interpretacji cudzych pomysłów, to czekam na lawinę hejtu w czasie karaoke.